Wrzesień 2010

Po dwóch miesiącach spędzonych na Polanie nad morzem, Iwo od września dzielnie chodzi do Zespołu Społecznych Szkół Specjalnych „Dać Szansę” gdzie przez rok będzie przygotowywany i przyuczany do tego by po wakacjach pójść do pierwszej klasy. Szkołę tę poleciła Fundacja Synapsis, która spotyka się z Iwem regularnie i zna jego cnoty i wady.

Cudem zupełnym znalazło się już w trakcie wakacji miejsce dla Iwa i chyba jest to dla niego najlepszy w tej chwili wybór. Malutkie klasy i sporo kompetentnych nauczycielek.

Kolejny cud to wyjazd Huberta i Piotra na rok szkolny do USA. Szukałem od jakiegoś czasu możliwości wysłania ich do anglojęzycznego kraju, uważając że po wszystkich życiowych perturbacjach powinni koniecznie diametralnie zmienić otoczenie i środowisko i nie wracać po wakacjach do starych spraw i miejsc.

Skontaktowałem się jakiś czas temu z organizacją NACEL Open Door, która znalazła dla Huberta i Piotra dwie amerykańskie rodziny i szkoły. Hubert spędza najbliższy rok szkolny w Westerville i chodzi do szkoły Westerville Central High natomiast Piotr mieszka w Galena i chodzi do Olentangy High School. Wszystko to dzieje się w Ohio.

Dzięki dwóm wspaniałym sponsorom z Dalekiego Wschodu i Polski stało się to możliwe i od 25go sierpnia chłopcy zaczęli naukę. Wszystkie sprawy nabrały wielkiego przyspieszenia w sierpniu wiec pędem wracaliśmy z Polany do Warszawy bo jeszcze zakupy, okulista, kręgarz, fryzjer, dentysta, spowiedź, pożegnania itd. Wylecieli 24go sierpnia czyli w ostatniej chwili by zdążyć na początek roku szkolnego następnego dnia.
Trafili szczęśliwie do dwóch przemiłych domów, gdzie są traktowani jak członkowie rodziny i czują się dobrze, choć są spięci na początku całą sytuacją językową, szkolną i kulturową. Szkoły miło ich przyjęły, wszyscy są pozytywnie nastawieni więc sprawy naukowe powinny się dobrze ułożyć.
Wracają prawdopodobnie w sierpniu 2011.

A my z Iwem zostaliśmy sami na gospodarstwie. Jest dosyć zaniepokojony przedłużającą się pustką domową ale z czasem może przywyknie i do tego. Dzielę więc teraz swój czas głównie pomiędzy pracą w Muzeum Historii Żydów Polskich a Iwem.